piątek, 30 września 2011

Sen o (sportowej) Warszawie

Warszawa nie jest miastem przyjaznym dla sportu. Minęły czasy kiedy stolica widniała na medalowej mapie Polski, a bez sukcesów zainteresowanie odbiorców jest znikome. Martwi przede wszystkim postawa władz miasta, które do sportu w stolicy niewiele dokładają, a od których tak naprawdę wszystko powinno się zaczynać.


piątek, 23 września 2011

Sponsoring po polsku - czyli "Houston, mamy problem!"

Podczas gdy marketing sportowy bardzo szybko rozwija się na Zachodzie, w Polsce dziedzina ta jest wciąż młoda. Nasze organizacje sportowe muszą „doganiać” kluby z Zachodniej Europy i Stanów Zjednoczonych nie dysponując wieloma specjalistami w tej dziedzinie.


poniedziałek, 19 września 2011

Coś za coś - krótko o cenie w sporcie


Jak zauważa profesor Sznajder, cena jest jedynym elementem marketingu, który generuje przychody, pozostałe bowiem tworzą koszty. Dlatego tak ważne, również w sporcie, jest umiejętne korzystanie z tego elementu mieszanki marketingowej.


piątek, 16 września 2011

Sponsoring ma szansę - dziś o rywalizacji sponsoringu z reklamą tradycyjną

Jak zauważa wielu specjalistów z dziedziny marketingu, ale jak również możemy obserwować my - tradycyjna reklama traci na znaczeniu. Dlatego wiele firm szuka alternatywnych sposobów komunikowania się z nabywcami.


środa, 14 września 2011

"Jaka reprezentacja - taki sponsor"? Czyli uwag kilka na temat sponsorowania reprezentacji piłkarzy przez Biedronkę

Mowa dziś będzie o głośnej ostatnio umowie sponsoringu zawartej między PZPN a firmą Jeronimo Martins Dystrybucja S.A., właścicielem znanej sieci supermarketów Biedronka. Umowa (nieoficjalnie mówi się, że opiewająca na 2 mln zł rocznie) podpisana została do 2014 r, a więc na okres w polskiej piłce najgorętszy, bo mieszczący w swych ramach nie lada imprezę – Euro2012. 


poniedziałek, 12 września 2011

Wszystko jest na sprzedaż, czyli chwilę o komercjalizacji sportu

Zjawiskiem, które ma ogromy wpływ na współczesny sport w wydaniu profesjonalnym, jest jego komercjalizacja. Skończyły się czasy, gdy sportem zawodowym zarządzało państwo, obecnie kluby sportowe działają na warunkach rynkowych. Powoduje to, że muszą one, tak jak tradycyjne przedsiębiorstwa, walczyć o swój byt, o klienta i o zysk. Sam sport zaś stał się gałęzią gospodarki, swego rodzaju przemysłem.
 

czwartek, 8 września 2011

Co sprzedają nam organizacje sportowe, czyli krótko o produktach sportu

Produkt, a zatem również produkt sportu, z marketingowego punktu widzenia stanowi zestaw korzyści, którego konsumpcja daje satysfakcję nabywcy. Matthew D. Shank definiuje produkt sportowy jako „dobro rzeczowe, usługę lub kombinację tych elementów, przeznaczone do zaspokojenia potrzeby widzów imprez sportowych, ich uczestników lub sponsorów”. Przez dobra rzeczowe rozumie on dobra materialne, np. sprzęt sportowy, usługą jest natomiast coś niematerialnego np. zajęcia na pływalni.

poniedziałek, 5 września 2011

Myli się każdy, czyli o błędach w sponsoringu

Działalność sponsoringowa to ciężki kawałek chleba. Jak pokazuje trójkąt sponsoringowy zaangażowane są weń trzy podmioty, które tworzą skomplikowaną sieć relacji i dodatkowo oddziałują na czwarty podmiot, czyli grupę docelową, a szerzej również na całą opinię publiczną. Dlatego tak łatwo jest popełnić błędy.


niedziela, 4 września 2011

Nad czym początkujący sponsor zastanowić się musi

Ponieważ sponsoring to zazwyczaj działanie kosztowne, wymagające czasu i zaangażowania, decyzja o rozpoczęciu takiej działalności to decyzja bardzo trudna. Dlatego zanim firma zaangażuje się w sponsoring, powinna opowiedzieć sobie na kilka podstawowych pytań.

piątek, 2 września 2011

O co chodzi w sponsoringu?

Przede wszystkim o to, żeby wszyscy wiedzieli! A o tym najczęściej się zapomina. W działalność jaką jest sponsoring bowiem wcale nie są zaangażowane dwa, jak powszechnie się uważa, a cztery podmioty. 


czwartek, 1 września 2011

W międzyczasie, czyli chwila odpoczynku od zagadnień teoretycznych – dziś o fotokodach

Co to takiego? Fotokody to obrazki z zakodowaną informacją - odnośnikiem do strony internetowej, fanpage'a na Facebooku, rozkładem jazdy, a nawet wizytówką od razu gotową do zapisania w telefonie. W zasadzie zakodować można wszystko. Dzięki odpowiedniej aplikacji w komórce, która pozwala na zeskanowanie kodu, można w prosty sposób sprawdzić, co kryje się za tymi małymi kwadracikami.